Sparing Sparta Katowice - Warta Kamieńskie Młyny 2:4 (0:2)
- Napisane przez Rafał Sacha
- Dział: Sport
- 0 komentarzy
Trwa dobra passa graczy z Kamieńskich Młynów. To trzeci kolejny sparing wygrany z rzędu. Po wygranej z Łagiszą 7:0, Unią Rędziny 5:0, teraz przyszła kolej na wygraną w Katowicach ze Spartą 4:2. Choć 16 miejsce w tabeli Częstochowskiej okręgówki budzi niepokój, to gra w sparingach może napawać optymizmem. Jeśli początek rundy wiosennej zaskoczy, to ekipa trenera Berety szybko zacznie piąć się w górę. Co do Sparty to w tym sparingu trener Lis nie mógł skorzystać z wielu podstawowych zawodników i obrona zestawiona w eksperymentalnym składzie popełniała wiele błędów.
Opinie pomeczowe trenerów:
Rafał Lis (Sparta): Sparing z Wartą zagraliśmy w dużym osłabieniu. Nie miałem 6 podstawowych zawodników, a obrona grała w eksperymentalnym składzie. Było to widać na boisko, bo bramki padały w bardzo prosty sposób. Drużyna Warty bardzo poukładana. Widać, że zawodnicy są fajnie trenowani przez trenera Beretę, a powtórzę, my zagraliśmy w dość rezerwowym składzie.
Łukasz Bereta (WKM): Zagraliśmy dobry sparing z drużyną, w której występują zawodnicy ograni na wyższym szczeblu. Jesteśmy przede wszystkim zadowoleni z naszej postawy na boisku z realizacji założeń, oraz, że widać, że każdy zawodnik cieszy się grą. Mamy bardzo młodą i ambitną drużynę, która się chce rozwijać. Z niecierpliwością czekamy na pierwszy mecz już w sobotę pucharowy, a za 2 tygodnie mecz ligowy u siebie z Żarkami na który wszystkich serdecznie zapraszamy!
SParta Katowice – Warta Kamieńskie Młyny 2:4 (0:2)
Bramki:
Sparta: ?
WKM: Zych x2, Janecki, Płaszczymąka
Źródło: własne