Log in

4L1: Klątwa z Cidrami nieprzerwana [VIDEO]

  • Napisane przez Sebastian Dziedzic
  • 0 komentarzy

Punktująca w ostatnich meczach Polonia jechała do Cidrów zakończyć "klątwę" braku zwycięstwa z tym rywalem trwającą od momentu awansu do IV ligi. Gospodarze natomiast chcieli nadal być blisko lidera, który ostatnio zgubił 4 punkty. Spotkanie okazało się pełnym walki pojedynkiem o którym pomimo zdobycia trzech oczek gospodarze na pewno szybko nie zapomną.

Podopieczni trenera Kubicy chcieli sprawdzić kolejną niespodziankę i wyszli na mecz bez kompleksów. Wprawdzie w pierwszej części meczu nie oglądaliśmy bramek, ale to nie oznacza, że nie było ku temu okazji. W 5 minucie na pierwszy i nie ostatni rajd prawą stroną zdecydował się Skwarczyński, ale pomimo dużej ilości miejsca, uderzył równie mocno co niecelnie. Siedem minut później dośrodkowywał w pole karne Trzcionka, a świetnie obsłużony Kajda skierował piłkę wprost w ręce Grzywy. W 25 min. do rzutu wolnego z narożnika podszedł Sadowski i huknął w kierunku krótkiego słupka, a śliską piłkę na raty łapał golkiper Poraja. O dalszej części tego widowiska przed przerwą gospodarze na pewno chcieliby zapomnieć.

Duża ilość strat w środku pola, połączona z niedokładnością spowodowały, że zawodnicy w zielonych koszulkach coraz bardziej rozwijali skrzydła. Na ich drodze stawał jednak bardzo dobrze dysponowany tego dnia Kucharski. Najpierw po rzucie rożnym piłka wędrowała w polu karnym, aż trafiła do Majewskiego, który uderzył po ziemi jednak bramkarz GKS-u był czujny. Po chwili świetnej sytuacji niewykorzystał tym razem Dankowski, który nie skorzystał z ilości miejsca jaką pozostawiono mu w 16-tce. Już te sytuacje przyprawiły o ból głowy miejscowych, ale to nie był koniec. Na trzy minuty przed gwizdkiem kończącym pierwszą połówkę akcje lewą stroną przeprowadzili porajanie, futbolówka trafiła w pole karne do Piwińskiego, który mimo trzech obrońców obok siebie ją przyjął i skierował ... w słupek.

Taki obrót sytuacji zapowiadał tylko jeszcze ciekawszą drugą część meczu, która rzeczywiście taką była. Mocne słowa w szatni lepiej zadziałały na Cidry, które zaczęły się budzić. W 51 min. Kopeć zagrał do Sadowskiego, który chciał zmieścić piłkę pod poprzeczką, ale Grzywa na raty uchronił swój zespół. Po godzinie gry znów Skwarczyński zagrał w swój sposób schodząc z boku przed pole karne, huknął na bramkę, a Kucharski jedną ręką przytomnie uratował swój zespół. Nastała 62 minuta i okazała się ona kluczową dla tego spotkania, straconą piłkę przejęli gospodarze, a ta została skierowana w pole karne do Karola Kajdy, który pięknym lobem z głowy pokonał Grzywę, który jeszcze ofiarnie próbował przenieść ją obok słupka, a ta trafiła w tą część bramki i wpadła do sieci.

Niekorzystny wynik nie zdeprymował gości, którzy chcieli go zmienić. Pięć minut później z rożnego na długi słupek dośrodkowywał Skwarczyński, głową pod przeciwną pajęczynę uderzał Mizgała, ale wychwycił to Dziewulski wybijając tą samą częścią ciała co strzelec. Zmiana ustawienia w Poraju, który mocno napierał na bramkę Kucharskiego spowodowało spore luki i to mogli wykorzystać Wojsyk i Kajda, ale brakowało im dokładności. Mecz zaczął przypominać wymianę ciosów, ale bliżej drugiej bramki byli żółto-czarni, najpierw Staszowski nie mógł uwierzyć, że będąc sam na sam z Grzywą uderzył w niego, podobnie było po chwili po uruchomieniu przez Harmatę Wojsyka, który trafił w ręce golkipera. Zespół z Poraja również dążył do bramki, ale liczne podania były wybijane i prokurowały kontry. Ostatnia z nich zakończyła się podwyższeniem wyniku. Wojsyk został obsłużony na lewej stronie, a Grzywa interweniował poza polem karnym i nie jedna osoba twierdziła, że pomagając sobie ręką, nie zmieniło to faktu, że piłka trafiła pod nogi Kajdy, a ten uderzył z dwudziestu kilku metrów do tzw. pustaka. Trzy punkty zostały w Stroszku, ale kibice i zawodnicy radzionkowian zgodnie twierdzili, że zagościł u nich zespół, który sprawił im najwięcej trudu.

Ruch Radzionków - Polonia Poraj 2:0 (0:0)

Bramki
1:0 – 62.min Kajda
2:0 - 90+3.min Kajda

Składy:

GKS: Kuchaski- Trzcionka, Banaś, Harmata, Bąk- Dziewulski (75. Nowara), Staszowski (90. Pietryga), Kopeć (60. Borowiec)- Sadowski (77. Hermasz), Wojsyk, Kajda

KP: Grzywa- Platkowski (84. Kaziszyn), Mizgała, Dankowski, Nowak- Skwarczyński, Psonka, Swatek, Piwinski, Majewski (75. Kozłowski)- Mendela

Do pomeczowych wypowiedzi trenerów zapraszamy do naszego najbliższego upsz.

 

Zapraszamy wszystkich do darmowej zabawy w typowaniu wyników ligi - LINK DO PLATFORMY KICKTIPP.PL

Przypominamy, że w tej zabawie możesz przyłączyć się w każdej chwili.

Źródło: własne (opracował Sebastian Dziedzic )

 

 

Media

Skrót spotkania Ruch Radzionków - Polonia Poraj Źródło: RuchRadzionkow.com/tv/
Ostatnio zmienianyponiedziałek, 20 listopad 2017 17:10

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.