Kryzysy sportowe, trudności ekonomiczne, niepokoje w otoczeniu klubu. Po chaotycznych ostatnich latach stanowisko trenera w FC Schalke 04 nie wydaje się już jednym z najpopularniejszych w branży. Nic więc dziwnego, że Królewscy Niebiescy otrzymali nie tylko jedną odmowę poszukiwaniu następcy zwolnionego Franka Kramera.

Były trener Bundesligi Manuel Baum skrytykował dużą liczbę zwolnień trenerów w niemieckim futbolu. "W Niemczech mamy teraz średni okres kontraktu wynoszący jedenaście miesięcy" - powiedział 43-latek w rozmowie z Sports Information Service (SID) podczas Kongresu w Kolonii: "Niestety, jako trener możesz myśleć praktycznie tylko krótkoterminowo".

Edin Terzic jest od tego sezonu po raz drugi trenerem Borussii Dortmund. Młody szkoleniowiec ma za zadanie, po słabym poprzednim sezonie, doprowadzić drużynę BVB do stabilizacji i przywrócenia jej na drogę do sukcesów. Trener udzielił wywiadu dot. celów drużyny na ten sezon oraz celów klubu na przyszłość.

"Pozostajemy przypadkiem do finansowo-gospodarczej restrukturyzacji", takie słowa padły z ust zarządzającego od 1 stycznia klubem Phillipa Türoff. "Dług klubu wynosi 65,9 milionów Euro, do tego należy dołożyć obligacje i inne zobowiązania, więc trzeba liczyć się z tym, że ostateczna suma długów to około 80 milionów Euro. Musimy przygotować się na wieloletnią, ciężką drogę do odzyskania stabilności finansowej". 

Dla pracowników FC Schalke 04 nadchodzą ciężkie czasy. Aby uniknąć zwolnień grupowych, muszą oni zgodzić się na obniżkę swoich wypłat. Jednak także ta gwarancja jest powiązana warunkami.

Decyzja zapadła! Rozruby na trybunach podczas meczu Ligi Europy Eintrachtu z Antwerpią, w której został ciężko ranny jeden z kibiców doprowadziły do surowej kary dla obu klubów.

Moderator programu satyrycznego Sebastian Pufpaff przebrany za trenera drużyny Borussii Dortmund, Marco Rose, nie zaskarbił sobie dobrej opinii swoim żartem.

Po porażce Borussii Dortmund przeciwko FC Bayern Monachium, Jude Bellingham, ostro zaatakował sędziego spotkania Felixa Zwayera. Sprawą zajął się niemiecki związek DFB, który ogłosił dzisiaj karę dla młodego zawodnika BVB.