Śmiało można stwierdzić, że do piątkowego meczu wzajemni rywale przystąpili z dwóch różnych pułapów, bowiem Warta miała 7 punktów i ani jednej straconej bramki, natomiast beniaminek z Żarek tylko trzy punkty. Kluczowym dla tego spotkania okazała się końcówka pierwszej i początek drugiej połowy.

Dwie różne połowy w wykonaniu obu rywali dały radość tylko piłkarzom Śląska, którzy z chirurgiczną precyzją skorzystali z setek jakie mięli między 49 a 78 minutą.

Zarówno Marcin Kowalski jak i Przemysław Mizgała stali się ojcami kolejnej zdobyczy punktowej odmienionego zespołu z Poraja, który wyglądał lepiej od przeciwników w spotkaniu drugiej kolejki.

Spotkania pierwszych kolejek to zazwyczaj spore niewiadome, choć przed pierwszym pojedynkiem beniaminków IV ligi sezonu 2018/19 murowanym faworytem była dąbrowska Unia. Podopieczni trenera Pierścionka bez pardonu wykorzystali swoje umiejętności piłkarskie, a truskawką na torcie było trafienie Sebastian Kozińskiego i Krzysztofa Bąka.

Zastanawiam się od czego zacząć, czy od sportowych wyników czy pozasportowych aspektach pierwszej kolejki 4 ligi śląskiej. Po krótkim namyśle zacznę od sportu, czyli spotkań ekip wymienionych w tytule. Choć to jeszcze nie falstart, to jednak porażka Przemszy jest dla zawodników i kibiców ciężkim orzechem do zgryzienia. Pewnie nie tak sobie wyobrażali początek sezonu, jak porażka z rezerwami Rakowa. Pierwsza jaskółka wiosny nie czyni, ale pozostaje mała goryczka.

Drużyna z Szombierek przeszła w przerwie letniej metamorfozę w linii obrony oraz silnie wzmocniła linię pomocy zawodnikami, którzy potrafią zrobić różnicę. Obecnie trwają jeszcze rozmowy nad pozyskaniem dwóch młodzieżowców do składu biało-zielonych.

Polonia Poraj w związku z rozstaniem z zawodnikami z Zagłębia obrała kierunek na pozyskiwanie zawodników z klubów z Częstochowy i niewątpliwie kilka nazwiska może się okazać sporym wzmocnieniem drużyny prowadzonej przez trenera Nowaka.

Beniaminek ze Strzemieszyc dokonał licznych wzmocnień, zwłaszcza w linii pomocy, gdzie postawił na doświadczenie z IV ligi oraz w linii obrony, w której zwiększono rywalizację wśród młodzieżowców. Zgodnie z polityką klubu blisko pierwszego zespołu są również wychowankowie, którzy mają nabierać piłkarskich szlifów od seniorów.