4L1: Transferowa karuzela w bytomskich klubach
- Napisane przez Sebastian Dziedzic
- 0 komentarzy
Brak realizacji założonego celu spowodował znaczne zmiany w bytomskiej Polonii, nie tylko w sztabie szkoleniowym, ale i kadrze. Natomiast u sąsiada z ulicy Modrzejowskiej działacze i sztab trenerski również wyciągają wnioski z średnio udanej rundy wiosennej.
Tak jak się spodziewaliśmy u niebiesko-czerwonych pożegnano głównie doświadczonych zawodników, również z przeszłością Ekstraklasową i tak kibice jesienią nie zobaczą w składzie: Marcina Suchańskiego, Krzysztofa Markowskiego, Marka Szyndrowskiego, Sebastiana Dudka, Wojciecha Mroza, Michała Chrabąszcza i Arkadiusza Kowalczyka. Najmłodszy z tego grona Hubert Tylec tuż po zakończeniu sezonu podpisał kontrakt z II-ligowcem z Bełchatowa, w którym był testowany zimą. Na pierwszych zajęciach nowy trener zespołu z Bytomia miał do dyspozycji 20 zawodników, w tym dwóch testowanych
W Szombierkach wyciągnięto wnioski, ponieważ wiosną gra defensywna zielonych, nie była tak pewna jak w pierwszej rundzie. Stąd też obronę wzmocniono doświadczonym Tomaszem Balulem oraz 13-lat młodszym Radosławem Gruszką. Przy ul. Modrzejowskiej zakotwiczy jeszcze jeden zawodnik związany z będzińską Sarmacją Remigiusz Malicki, który musiał przerwać grę na trzy miesiące, ale już zimą był w zainteresowaniu trenera Osadnika. Sporym wzmocnienie może okazać się powrót do treningów po kontuzji Adriana Odyjewskiego. Jak widać rachunek zysków jest spory, ale trzeba też wspomnieć o rachunku strat. Pod znakiem zapytania stoją dalsze występy w Szombrach Damiana Mielnika i Dawida Domańskiego, którym w regularnych treningach przeszkadzają obowiązki zawodowe. Po raz drugi korki na kołku zawiesza Karol Ślęzok, a kontuzję musi wyleczyć Mateusz Lebek. Nie jest również tajemniczą poliszynela, że ze szczeblem centralnym swoją karierę chce związać Szymon Cichecki, który testował się w Ruchu Chorzów.