4L1: Odmieniony beniaminek ze Strzemieszyc

SD: Panie Trenerze mięliście już czas na ochłonięcie po sukcesie jakim jest awans do IV ligi, teraz rozpoczęliście już przygotowania, a w kuluarach mówi się wielu o zmianach personalnych w Waszym klubie?

Piotr Pierścionek: No tak zaczęliśmy przygotowania dość wcześnie, co było zaplanowane, ponieważ chcieliśmy też zobaczyć, kto będzie lojalny i będzie kontynuował swoją karierę z nami, a gdzie będziemy musieli szukać nowych twarzy. Dogrywamy kwestie transferowe i na pierwszym treningu miałem 29 zawodników. Z kadry z tamtego sezonu na pewno nie zobaczymy Marcina Dziurowicza z uwagi, iż pozyskaliśmy  na jego pozycję młodzieżowca, następnie Piotra Witonia ze względu na sprawy osobiste. Bartosz Barchan i Sebastian Stefański wybrali ofertę z Grodźca, natomiast Michał Skórski i Patryk Taraszkowski nie pojawili się na treningach. Uważam, że w klubie stworzyliśmy dobre warunki zawodnikom, a jeżeli ktoś ma inne plany i pomysły na swoją grę to trzeba to uszanować. Dawid Szwarga natomiast został asystentem Jacka Paszulewicza w GKS-ie. Oczywiście w miejsce zawodników odchodzących, przychodzą nowi, tj. Oskar Weber z RKS-u Grodziec, Józek Misztal, Michał Dyrda, Rafał Jędrzejczyk i Bartek Derlatka z Sarmacji Będzin. To są zawodnicy do których mam przekonanie i chce z nimi współpracować. Razem z nimi oraz zawodnikami, którzy zostali mamy już 13-14 osobową silną kadrę na IV ligę, ale ona jeszcze zostanie wzmocniona. Mamy swoje ambicje i dlatego czekamy na złoty strzał jeśli chodzi o jeszcze jeden transfer. Oprócz zawodników doświadczonych przyglądamy się młodzieżowcowi z rocznika 2000, który grał w Zagłębie Lubin i GKS-ie Katowice. Dlatego najbliższe dni będą ważne jeśli chodzi o dopięcie kolejnych kwestii transferowych. Trenuje też z nami zawodnik z przeszłością I-ligową, który myślę, że rozwiąże problem w środku pola, a jeszcze interesuje nas doświadczony środkowy obrońca.

SD: Czy w klubie na nowy sezon pozostanie Paweł Cygnar?

PP: Jestem świadom, że Paweł Cygnar jest że tak powiem łakomym kąskiem na rynku transferowym, ale z tego co mi wiadomo porozumiał się z Prezesem i dlatego trenuje z nami. My mamy ambicje wobec tego zawodnika, a on wobec nas.

SD: W przerwie zimowej wypożyczyliście kilku zawodników, czy powrócą oni do Strzemieszyc?

PP: Każdy z wypożyczonych zawodników był zaproszony na pierwsze zajęcie, i tak Oskar Zacharski chce zostać w Tęczy, natomiast Śmiecińskiego i Rakoczego na treningu nie było. Daniel Niedzielski raczej również nie wróci do nas po grze w Szczakowiance.

SD: Możliwe, że w nowym sezonie powróci przepis o konieczności gry dwoma młodzieżowcami, jak się Pan na to zapatruje, ponieważ dla niektórych klubów może być to problem?

PP: Mnie powrót tego przepisu nie przeszkadza, już mamy trzech młodzieżowców, którzy są w stanie walczyć o pierwszy skład. Wspominałem już o zawodniku z rocznika 2000, plus przyglądamy się zawodnikom z Zagłębia. Wkrótce kwestia młodzieżowców będzie dla nas jeszcze łatwiejsza, ponieważ czekamy na bardzo uzdolniony rocznik 2002, gdzie na przykład Patryk Rusek jest reprezentantem kadry Śląska. Tym młodym chłopcom brak jest jeszcze fizyczności, ale wkrótce to wypracują, a szansę na grę dostaną już w sparingach.

SD: Gdzie jesienią swoje mecze będzie rozgrywać Unia?

PP: Zaczniemy na Konopnickiej, ponieważ w Strzemieszycach trwa renowacja murawy. Co będzie po niej zobaczymy, naszym zawodnikom dobrze gra się w Strzemieszycach, ale i grając na Konopnickiej nie tracimy punktów.

SD: Część beniaminków mocnym akcentem zaczyna ligę, czego przykładem była Warta, czy jest Śląsk, jakie cele obiera na ten sezon zespół Unii?

PP: Jest wiele klubów, które maja ogromne ambicje nie tylko na ten sezon, ale i ligę, dlatego chcą wygrywać. Dla mnie za wcześnie jeszcze na formułowanie celów, ponieważ kadra jeszcze nie wyklarowała się do końca. Niewątpliwie jednak tak jak w Okręgówce, będziemy chcieli wygrywać każdy następny mecz.